Wielu z nas przechodzi obecnie kryzys. Nie pierwszy lepszy kryzys, tylko kryzys mentalny. Cierpimy w duchu z powodu odwołanych zawodów, niezrealizowanych celów, życiówek, debiutów i zawiedzionych nadziei. Obwiniamy wirus i organizatorów, już w sumie nie wiadomo kogo/co winimy bardziej. Przecież tak ciężko na to pracowaliśmy. Jedyne słuszne słowo, które ciśnie nam się na usta - F...k. Słychać echo odbijającej się od dna motywacji...
Mi też chwilowo świat się zawalił. Jestem wojowniczką, potrzebuje zawodów, żeby sprawdzić swój poziom sprawności fizycznej i poczuć moc adrenaliny. Pracowałam na to, miałam ustalone cele, ustawione spotkania z przyjaciółmi. Chwilowo cała sytuacja wydawała się być beznadziejna. STOP dziewczyno - myślę sobie, przywołując emocje do porządku. Czym jest te kilka odwołanych biegów na wiosnę. Przecież to nawet nie są Twoje główne cele. Więc przestań się mazgaić i zaiwaniaj na trening. Jak powiedziała, tak zrobiła. Podniosła koronę i poleciała zrobić 10x200m, z czego najszybciej ostatnią 3'28/km. yaasss!
JEŻELI JUŻ ODZYSKALIŚCIE MOTYWACJĘ TO TERAZ TROCHĘ NA SERIO
Świat stoi w obliczu ogromnego zagrożenia i jest to moment, w którym należy wykazać się odpowiedzialnością i empatią wobec innych. Dlatego trenując w terenie zachowajcie wszelkie środki ostrożności. Wirus rozprzestrzenia się drogą kropelkową poprzez bezpośredni kontakt z błonami śluzowymi. Narażone są oczy, nos, usta. Możemy go nabrać wraz z wdychanym powietrzem lub go sobie wetrzeć w oczy. Dlatego należy unikać bezpośredniego kontaktu z drugim człowiekiem. Co zasadniczo jest trudne wobec domowników. Jednak istotą izolacji jest zaprzestanie rozprzestrzeniania wirusa. Dzięki temu ilość osób, które zachorują rozłoży się w czasie, a służby zdrowia będą w stanie udzielić nam opieki. Nikt nie chce powielić sytuacji, która zadziała się we Włoszech. Czytaj! Natomiast dobrze wziąć przykład z krajów, które radzą sobie z sytuacją wzorowo czyli Koreą Południową Klick i Tajwanem. O czym możesz przeczytać TU!
DLATEGO TRENUJ Z ROZWAGĄ I SZACUNKIEM WOBEC SIEBIE I INNYCH OSÓB
Jeżeli jeszcze nie zachorowałeś to wciąż nie masz pewności, czy nie jesteś nosicielem. Gdy pozornie nic się nie dzieje to jest właśnie ten moment, w którym wirus się rozprzestrzenia i zaraża kolejne osoby. Mimo to, nie ma co wpadać w panikę. Trenuj dalej, tylko ostrożnie.
- Biegaj samotnie. Nie umawiaj się na towarzyskie biegania, w których będziesz miał do czynienia ze znajomymi i nie obejdzie się bez przyjaznego przywitania. Całowanie oraz dotykanie są niewskazane.
- Na rower. Jasne! Rekomenduję samotne wyjeżdżenia lub trenażer. U mnie to będzie głównie trenażer. Chociażby ze względu na to, że dzieci w domu.
- Basen niestety odpada. Dla pocieszenia, nie sądzę, abym odnotowała straszne straty w formie;). Wszyscy, z którymi dotychczas rozmawiałam potwierdzili, że szkoda byłoby zrezygnować z treningu rowerowego, bo tu triathlonista najwięcej zyskuje podczas wyścigu. Mnie osobiście najsmutniej byłoby zrezygnować z biegania.
- Zaleca się niską intensywność treningową, aby dodatkowo nie osłabiać organizmu. Także nie zamierzam dociskać w tym czasie. Skupie się raczej na rozciąganiu, rolowaniu, ćwiczeniach siłowych. Oczywiście będę biegać i jeździć na rowerze, ale raczej ona samopoczucie niż dociskanie. Taka ja!
UWAGA!
Wirus ginie w kontakcie w mydłem oraz innymi środkami rozpuszczającymi tłuszcz. Środki te niszczą otoczkę, w której przemieszcza się wirus.
cdc.gov |
Dajcie znać na fejsie czy insta, czy tekst był pomocny. Skoro już piszę, choć sprawia mi to ogromną radość, to dobrze byłoby wiedzieć, że ktoś czytał i uznał artykuł za wartościowy.
Pozdrawiam Was i życzę zdrowia! :*
Aga
@projekt_tri
Przydatne linki:
https://www.who.int/emergencies/diseases/novel-coronavirus-2019/advice-for-public
https://www.cdc.gov/coronavirus/2019-ncov/about/share-facts.html
https://www.paho.org/hq/index.php?option=com_content&view=article&id=15696:coronavirus-disease-covid-19&Itemid=4206⟨=en&lang=en
https://www.pharmaceutical-technology.com/features/covid-19-italy-coronavirus-deaths-measures-airports-tourism/
https://wyborcza.pl/7,75399,25781786,z-koronawirusem-najlepiej-radzi-sobie-tajwan-lekcja-dla-polski.html?disableRedirects=true
https://oko.press/koronawirus-w-azji-kto-najlepiej-sobie-radzi-lekcje-z-tajwanu-i-korei-poludniowej/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wasze komentarze są dla mnie cennym źródłem informacji do tego, aby blog mógł się rozwijać. Będą też stanowiły inspirację do kolejnych wpisów. Dziękuję!
Aga