Jak już wiecie uwielbiam biegać w hokach. Biegałam w Clifton 5, Speedgoat 2, Rincon i Rincon 3, a teraz mam okazję testować Mach4. Przyznam, że zastanawiałam się nad ich zakupem, zanim ostatecznie podjęłam decyzję o zakupie Rincon3, które sprawdziły mi się doskonale jako buty startowo- treningowe.
Dlaczego buty Hoka skradły moje serce?
Wszystkie są super lekkie, mega wygodne, mają niski drop 4- 5 mm, wspierają biegacza podczas treningowych kilometrów i są VEGAN. Według mnie najlepszy wybór dla początkujących, ale w ofercie marki są również buty dla zaawansowanych biegaczy.
Co wyjątkowego, oprócz design'u, kryją Mach4?
Są jeszcze bardziej uniwersalne, a przy tym jeszcze szybsze. Inspiracją do ich powstania były modele startowe Rocket X i Carbon X. I choć w tych modelach nie biegałam, to porównując je do Rincon3 które są butami startowymi, Mach4 są bardziej od nich dynamiczne i szybciej w nich biegam np. rytmy. Podeszwa PROFLY ta sama co użyta w CarbonX nadaje płynny rytm biegania i w odczuciu są miększe oraz bardziej skoczne niż Rincony, ale również ciut cięższe 192 gr, podczas gdy Rincony to jedyne 176 gr. Cholewka w Mach4 jest grubsza a budowa buta węższa niż wspomniany wyżej Rincon.
Nie wiem jak sprawdzą się w upalne dni, ale w jesienne i zimowe sprawdzają się doskonale. Poniżej zera stopni Celsjusza jeszcze ich nie testowałam.
Notka od producenta
Czwarta edycja Mach 4 robi duży krok na przód w stosunku do poprzedniej, wzorując się na modelach Rocket X i Carbon X. Te buty do codziennego biegania zapewniają dynamiczny, bardziej miękki i sprężysty, niż poprzednia edycja, bieg. Mach 4 wykorzystuje harmonijną mieszankę pianek - łącząc niesamowicie miękką, lekką piankę na górze z pianką gumowaną bezpośrednio pod spodem. Te buty zostały stworzone z nowym uchwytem, odnowioną cholewką wykonaną z prasowanej na gorąco, haftowanej przędzy TPU i wyrafinowanym kształtem kołnierza, który łagodzi nacisk na Achillesa. Lekki, szybki i bezsprzecznie responsywny, Mach 4 zapewnia codzienną dawkę szybkości.
Podstawowe właściwości i usprawnienia w modelu Mach4
- Zaprojektowana siateczka TPU zapewnia przewiewny komfort
- Anatomiczna, wspierająca Achillesa konstrukcja zapiętka
- Wyjmowana, formowana wkładka EVA
- Podeszwa środkowa PROFLY™ zapewniająca amortyzację podczas lądowania i dynamiczne odrywanie palców
- Wczesny etap Meta-Rocker zapewnia płynną pracę stóp
- Gumowana podeszwa zewnętrzna z pianki EVA zapewnia lekki kontakt z podłożem i dynamiczną amortyzację
Potwierdzam wszystkie z powyższych punktów. Przyznam, że Mach 4 jest na tą chwilę najczęściej przeze mnie wybieranym modelem treningowym. Żałuję, jedynie, że nie było już ciemniejszych kolorów, bo przy dzisiejszych warunkach, jesień, deszcz, brudno, muszę go wymieniać z innymi butami. (Tak wygląd ma dla mnie znaczenia i lubię kiedy buty służą mi długo).
Warto podkreślić, że pisząc o miękkości podeszwy prezentuje wyłącznie własne odczucia i porównuję z butami, w których miałam okazję biegać wcześniej. Spotkałam się z opinią o tym, że podeszwa jest twarda w porównaniu z marką x, ale również z taką, że stopa tonie w podeszwie i zupełnie traci prędkość. Zarówno odczucie miękkości jak i prędkość jest kwestią indywidualną. Dla jednych tempo to będzie 5'30/km lub wolniej dla innych 3'/km lub szybciej. Druga grupa może swobodnie używać tych butów do regeneracyjnego biegania, na pewno nie pożałuje.
Także opinia, opinią, ale zawsze przetestuj, najlepiej w sklepie, żeby mieć pewność, że to również but dla Ciebie. Dlaczego w sklepie? Bo jak kupisz online i przetestujesz, albo oderwiesz metki, to ich już nie oddasz. A żeby poczuć but no niestety trzeba trochę pobiegać.
Ja te buty polecam z czystym sumieniem!
Ściskam
Aga
@projekt.tri
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Wasze komentarze są dla mnie cennym źródłem informacji do tego, aby blog mógł się rozwijać. Będą też stanowiły inspirację do kolejnych wpisów. Dziękuję!
Aga